Chcieli już iść dalej,kiedy usłyszeli pisk.Od razu zareagowali.Przeszli parę metrów,obok rzeki z krokodylami.Hope popatrzyła w górę.Na małej górce stała biała lwiczka z czarnymi łatami na oczach i fioletowymi oczami.Wyglądało na to że chce popełnić samobójstwo.
-Ona chyba chce...-nie dokończyła bo zaczęła biec za Kifo.Widać było że lewek jest bardzo odważny.Skoczył na nieznajomą.Chwilę się szarpali,aż wylądowała na dole.
-Puść! JA nie mogę żyć,puść!!
-Nie puszcze,zapomnij!
Hope podeszła do nich szybko.
-Dlaczego chciałaś się zabić?
Lewek szedł z lwiczki która teraz stała tyłem do nich.
-Musiałam,po co mam żyć!
-Dla siebie,jesteś śliczna i zdrowa..
-Nie jestem!-odwróciła się napięcie,tak żeby nowo poznani mogli zobaczyć jej ślepe oko.
-To nie koniec świata,ja mam chorą łapę a ona...-skazał na Hopę i ze smutkiem powiedział,-pewnego dnia oślepnie
-Naprawdę?-zapytała nieznajoma
-Tak,-przyznała ciężko Hopę.W tedy lwiczka ją przytuliła i nieśmiało powiedziała:
-Będzie dobrze
Lwiątka odeszły parę metrów dalej,chowając się przed deszczem w małej jaskini.
-Mamy trochę czasu,opowiesz nam swoją historię?-zapytał szary
-W sumie nie mam wiele do mówienia.Po śmierci ukochanego ojca,uciekłam i...chciałam się zabić.
Niebo przeszył jeden błysk.
-Chodźcie spać,jutro ruszamy,-powiedziała Hope
-My?-zapytała już pewniej biała
-Przecież idziesz z nami,-powiedział Kifo,-co będziesz się w lwim niebie marnować!
-Zgoda,a tak właściwie jestem Adele a wy?
-Hope,dawna księżniczka
-Kifo
-Czyli śmierć i nadzieja
-Dokładnie!-powiedzieli chórem
*
Następnego dnia przyjaciele,bo tak ich można było nazwać,ruszyli w drogę.Przeszli przez Złą Ziemię i dotarli do wielkiej równiny.Była pokryta błotem,co wykorzystali.Bawili się chwilę jak na lwiątka przystało.Kiedy tylko skończyli ruszyli dalej.Hope szła dumnie z przodu,natomiast szary i biała z tyłu.
-Powiedz jej,-szepnęła biała
-Co mam jej powiedzieć?
-Że ją kochasz,przecież to widać
Kifo się zarumienił
-Kiedyś jej to powiem
Pamiętaj o nas.....pamiętaj
-..jestem Adele
-kifo
Pierwsze myśli z jej głowy zaczynały znikać,natomiast te drugie i trzecie zostawać.Lwiczka pomału zapominała.Oczy zaczęły ją boleć.Zignorowała to i ponownie skierowała swój wzrok,daleko poza granicami......
------------------------
I jak? mam nadzieję że się podoba.Macie pytania:
1.Kim były lwiątka,które obserwowali Kifo i Hope?
2.Jak nazywa się ich nowa przyjaciółka i na co jest chora?
Pozdrawiam :)
1. Kiara i Kovu
OdpowiedzUsuń2. Adele i nie widzi na jedeno oko
Jak zwykle Genialnie napisane, czekam na next
Ciekawy rozdział. Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńWitam ;3 Czekam na nexta, kurczę, na kompie nie mam weny do komów.
OdpowiedzUsuńKovu i Kiara
Adela, i nie widzi na jedno oczko. Bidulka ;c
Pozdrawiam!
1.Kiara i Kovu (chyba)
OdpowiedzUsuń2.Adela, nie widzi na jedno oko :(
Życzę weny !