Hope spojrzała w jej stronę,tak jakby ją widziała.
-Zacznijcie się tłumaczyć,-wyprzedziła ją Adele,-nawet jakby miało to zająć całą noc...
Lwy westchnęły,a ich towarzyszka podeszła bliżej Adele i Hope.Czarna wyczuła jej zapach.Jednak..nie był on taki zwykły.Kiedyś już go czuła..a właściwie podobny.Zmrużyła oczy,a jej uszy poruszyły się trochę w przód,zaczęła tym samym nasłuchiwać.
-Zacznijmy może od tego,że wraz z Upepo poszliśmy na inną ziemię.Z ciekawości,nie gniewajcie się..-powiedział Kifo.Wiedział,że jego ukochana uwielbiała podróże,tym razem jednak,miała być to tylko dwóch przyjaciół wyprawa i tylko tyle.
-Byliśmy tam dość długo i mieliśmy już wracać,kiedy spotkaliśmy nad brzegiem Taabu,-Upepo wskazał na lwice,-obiecała nam,że opowie nam swoją historię,tylko przy lwicy zwanej Hope..więc ją tu przyprowadziliśmy...
-Zobaczyłem w oddali tego...atylopopowiczopodobnegognojarodzonego!-warknął Kifo,-i ruszyliśmy na ratunek
-Aha,-tylko tyle zdołały z siebie wydobyć lwice
-Więc..-zaczął biały,zwracając się do żony,-gdzie nasz synek?
-Chciałbyś wiedzieć,-burknęła,-najpierw dowiedźmy się coś o tej lwicy,taki pomysł!
Biały kiwnął tylko głową i spojrzał na Taabu.Białooka westchnęła,usiadła i zaczęła:
-Me imię już poznaliście,może teraz poznacie przeszłość.Pochodzę z ziemi podobnej do pustyni,nazywamy ją Pustynną Ziemią..
-Co?!-Hope spojrzała na nią nie dowierzając,wystawiając oczy ze zdziwienia,-ja się tam..ja z tam tond...
-Wiem,pochodzisz.Właśnie z twojego powodu tu jestem,księżniczko Hope
Serio? Księżniczko..Od wielu lat,nikt na mnie tak nie mówił.Kim ona w ogóle jest!?-pomyślała Hope
Na odpowiedź nie musiała długo czekać
-Byłam medyczką.Od urodzenia,szaman mnie trenował.W końcu jednak...ah! niestety zachorowałam.Moje oczy właściwie.Coś się im stało i widzę jak przez mgłę.Król..
-C-czy dalej panuję tam król Jasiri?
-Tak księżniczko..
-Mów mi po prostu Hope,-odparła,-opowiadaj dalej
-Król musiał mnie więc wygnać,lecz przed tym,zatrzymał mnie książę Busara..
Na wzmiankę o imieniu brata,na twarz Hope wlał się rumieniec.Pamiętała te beztroskie zabawy i w ogóle.Tak za nim tęskniła.
-..powiedział mi o tobie..Hope..że chciałby cię odnaleźć,że cię pamięta.Wyruszyłam więc,kierując się tropem Hope i Kifo,złotych lwów,pomagającym chorym.Wiecie co mówią zwierzęta..
-Nie,-powiedzieli szczerze Hope i Kifo,patrząc ku sobie
-Że Urodziliście się,by czynić dobro
-Chcesz więc tu zostać,-spytał Kifo,-ja się zgadzam
-Ja także,-powiedział Upepo,-a teraz przepraszam,muszę iść do syna,oprowadzić cię przy okazji?
-Tak..było by miło,-lwica ruszyła za białym.Kiedy już całkowicie zniknęli z oczu trójcę przyjaciół,Adele powiedziała:
-Wiecie,wiele czynów mogę żałować,ale nie tego..że was poznałam
Przytulili się.Tylko tyle zrobili,zanim wrócili do jaskini,tym samym zasypiając.Oczywiście,wokół rodziców spały ich maluchy,owoce ich reacjii.
Tylko jedna osoba nie spała,była nią Taabu.Lwica,śpiąca nieopodal wyjścia,wpatrywała się w nie niczym w lustro.Niebo już dawno skropiły gwiazdy,a wokoło słychać było odgłosy nocy.Uśmiechnęła się,kładąc głowę na łapach.Nie sądziłam,że tak łatwo nabiorą się na te bajeczki,-zaśmiała się cicho
![]() |
Hope i Kifo |
----------------------------------------------------------------------------------
To może zacznijmy od tego,że chciała bym przeprosić za długość rozdziału.Myślałam,że będzie trochę dłuższy,ale jak się okazało...nie było to możliwe.Przepraszam także,że tak długo nie rozdziałów na moich blogach,ale koniec roku...trzeba było kilka rzeczy popoprawiać itp.
Ten rozdział,jest także ostatnim rozdziałem sezonu I .Uprzedzę wasze pytania,tak..będzie kolejny sezon.Obiecuję,że II sezon zacznie się za nie długo.A właściwie (ponieważ musi być przerwa między sezonami) 28 czerwca :)
1.Co myślicie o Taabu,czy przyjaciele mogą jej ufać?
2.Cz zgadzacie się z tym,że Hope i Kifo "Urodziliście się,by czynić dobro"
Pozdrawiam :*
Ps:Założyłam konto na Wattpadzie,na którym przerabiam rozdziały z moich blogów na książki.Jest też na nim blog o Korze-czyli usunięty dawno blog.Wattpad
:)
Pozdrawiam :*
Ps:Założyłam konto na Wattpadzie,na którym przerabiam rozdziały z moich blogów na książki.Jest też na nim blog o Korze-czyli usunięty dawno blog.Wattpad
:)
Wspaniały rozdział i oczywiście czekam na next
OdpowiedzUsuń1. Ona coś kombinuję, ja to wiem
2. Tak